Powered By Blogger

niedziela, 13 maja 2012

Wakacje zakończone pomyślni - już za chwilę kilka newsów

Przede wszystkim dziękuję wszystkim, którzy piszą do mnie z pytaniami za cierpliwość. 2 tygodniowe wakacje wybiły mnie trochę z rytmu. Tu trzeba przyznać, ze i praca wybija z rytmu całkiem podobnie :) Nachodziłem się przez te ostatnie 2 tygodnie co nie miara a ponieważ od zabiegu minęło 7 miesięcy stopy były poddane obserwacjom, z których raport już niedługo zamieszczę. Do usłyszenia zatem trochę później. Idę spróbować zmusić mój organizm do odespania zmiany czasu :)

7 komentarzy:

  1. Witam. Gratuluję udanego zabiegu, a zarazem dziękuję,że opisujesz swoje obserwacje. Twoje spostrzeżenia dają mi do myślenia jak to może wyglądać w moim przypadku. Mam dokładnie ten sam problem i powoli decyduje się na pierwsze konsultacje z lekarzem, a potem mam nadzieje na sam zabieg, tylko jedyne co mnie powstrzymuje to niewiedza na temat kosztów jakie są z tym związane. Byłbym wdzięczny gdybyś mógł mnie oświecić. Mój e-mail: michaloski944@gmail.com
    Pozdrawiam Michał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Niestety rowniez borykam sie z tym problemem. Trenuje sporty walki gdzie duzy nacisk kladziony jest na prace nog. Nie chcialbym rezygnowac z tegoz sportu i pragne wiedziec czy taka operacja nie przekreslilaby tego. Dolaczam sie z prosba do innych o odpowiedz w sprawie kosztow takiego zabiegu i pewnej porady co do mojej aktywnosci fizycznej. Z gory dziekuje i serdecznie
    pozdrawiam i zycze zdrowia. Moj e-mail: DominikDylewski89@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Jakże miło, że ktoś tutaj zagląda pomimo mojego ostatnio małego zaangażowania w prowadzenia bloga :) Co to aktywności fizycznej to mogę się oprzeć tylko na moich doświadczeniach. Jeśli czytałeś bloga od początku to wiesz już, że moja przerwa w aktywnosci fizycznej (czyli sport) to raptem 6-8 tygodni. Da sie przeżyć :). Potem włączałem w to bieganie, narty i siłownię. Na siłowni (jak już się wybiorę) raczej się nie oszczędzam i ćwiczę nogi na tyle na ile sił starczy. Przysiady ze sztangą, wypychanie ciężaru palcami stóp, bieżnia i takie tam podobne. Nie mam przy tym żadnym dolegliwości. No... moze raz przesadziłem z siłownią, zakupami, spacerami i czułem że dostałem wycisk ale pewno bez operacji miałbym tak samo :) Jakieś strzyknięcia, zerwania pojawia się bardzo rzadko, ból praktycznie w ogóle a jesli to taka 2-ka w skali 1-10 na krótko i to w okolicach cięcia.
      Dodatkowo cały czas ćwiczę w domu (2-3 dni w tygodniu), rozciągam się i wzmacniam stopy. Sporo tez chodzę w ciągu dnia (choć nie tyle co listonosz :)). Nie mam poczucia, że mam np. ograniczone ruchy stopy. Warto poczytać też anglojęzyczne blogi bo tak więcej informacji można znaleźć niż u nas. Pozdrawiam i jestem do dyspozycji w przypadku pytań. Info o kosztach przesyłam na Twojego maila.

      Usuń
  3. Witaj! Cieszę się, że ktoś pomyślał o napisaniu takiego bloga. Dla osób z takimi problemami jest zbawienny :) Sama mam ten problem i poważnie zastanawiam się nad zabiegiem który wykonałeś. Nie tylko ze względów estetycznych (jako, że jestem kobietą i na tym szczególnie mi zależy), ale również ze względów zdrowotnych.. mimo 22 lat odczuwam poważne bóle kręgosłupa i nóg po 2 godzinach chodzenia po galeri handlowej... A nie wiem co byłoby za kilka lat.
    Prosiłabym Cię bardzo o udzielenie mi kilku drobnych informacji, oczywiście o kosztach zabiegu, jak i rehabilitacji, oraz gdzie wykonałeś taki zabieg i u jakiego lekarza. Z góry dziękuję za odpowiedż. Mój email to mika_kotek2@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko za miłe słowa :) Cieszę się, że moje doświadczenia mogą się przydać. Rozumiem dokładnie o co chodzi z bólem pleców. Powiem Ci, że po zabiegu (czyli od ostatnich 9 miesięcy) doświadczyłem tego tylko raz - na ostatnim koncercie Madonny w Warszawie. plecy i kark bolały na maksa - ale to może dlatego że staliśmy przez ponad 4 godziny. Moja ukochana o super zdrowych stopach miała to samo więc zwaliłem wszystko na emocje muzyczne :)
      Zakupy mogę jednak robić bez problemu, choć nie ukrywam, że jak założę buty takie lekko luźne bez dobrego trzymania to jeszcze stopy męczą mi się bardziej niż normalnie.
      Zabieg wykonywałem u doktora Świerczyńskiego z kliniki Ortopedika. O tym wszystkim bardziej szczegółowo przeczytasz na początku bloga :) Koszty w mailu na priva. Pozdrawiam! :)

      Usuń
  4. Witam,
    bardzo fajny blog, ciesze sie ze ktos wpadl na to aby poruszyc temat stop na blogu. Mam kilka pytan odnosnie zabiegu i kosztow z nim zwiazanych. O jakich jeszcze metodach leczenia plaskostopia Pan slyszal? Czy slyszal Pan moze o jakis innych polecanych ortopedach? Czy moge liczyc na kontakt z Pana strony: magdusiab1@wp.pl

    Pozdrawiam,
    Magda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Magda!
      1. Koszty w mailu na priva :)
      2. Prócz noszonych latami wkładek i bardzo inwazyjnej osteotomii jedyną alternatywą o której słyszałem to różnego rodzaju implanty. HyProCure nie jest jedyny w implantach ale podobno najlepszy :)
      3. W zakresie operacji HyProCure wszyscy ortopedzi są wymienieni z imienia i nazwiska na stronie www.hyprocure.com. W Polsce jest 3 certyfikownych chirurgów (póki co oczywiście) z czego dr. Świerczyński jako jedyny ma dzisiaj uprawnienie Master Surgeon.
      4. Tak możesz liczyć na kontakt z mojej strony co niniejszym czynię i pozdrawiam :)

      Usuń