Powered By Blogger

piątek, 24 lutego 2012

Już za chwileczkę retrospekcja grudnia

Zabieram się i zabieram i jakoś trudno mi nadgonić miniony czas a przecież jest o czym pisać. Zatem aby podtrzymać zainteresowanie zamieszczam moją ulubioną fotkę z wyjazdu na ciepłą plaże w grudniu! Walory artystyczne są ważne, ale chyba najważniejsze to na co każdy z nas tyle czasu czeka i cierpi... odbicie naprawionych stóp na piasku.... bezcenne :) Przy okazji dzięki Magda za reporterskie podjeście!

Alternatywa dla groszku

Jako alternatywa dla groszku i połączenie przyjemnego z pożytecznym (oczywiście po odłożeniu leków :) mała podpowiedź :))

Materiał poglądowy dla "Mareczka" - ale nie tylko

Ponieważ "Mareczek" zadał pytanie dotyczące zmianu kształtu stóp mogę dużo pisać albo zamieścić zdjęcie poglądowe (po lewej stronie zdecydowanie "banany" :). Różnica w zdjęciach sięga 5 miesięcy więc coś już można zauważyć a czuję, że proces "przebudowy" jeszcze się nie zakończył.


środa, 22 lutego 2012

Pierwszy post w 2012 - prawie 5 miesięcy "po" - zaczynam od przeprosin

Moi Drodzy Czytelnicy... no właśnie, nie przypuszczałem, że kiedykolwiek użyję takiego wstępu!. Jak już kajałem się w komentarzach, odpuściłem sobie bieżące pisanie o codziennych postępach bo raz, spektakularnych zmian nie ma (przynajmniej tak zakładałem) ale też przede wszystkim nie sądziłem, że mój blog trafi w ogóle pod strzechy :) A tu masz! Jakże mi było miło odebrać w tym tygodniu kilka komentarzy i miłych słów. Bardzo serdecznie dziękuję, pozdrawiam czytelników zmagających się z platfusem i już czuję się dwukrotnie zmotywowany aby nie zaprzestawać przecierania szlaków informacyjnych w obszarze implanów HyProCure :)
Będę pisał ale jeszcze nie dzisiaj. Wybaczcie... spadło na głowę trochę obowiązków więc jeszcze tylko kilka dni... z góry dziękuję i pozdrawiam.